Polskim firmom trudno wejść na rynki krajów wysoce rozwiniętych, gdzie marże są znikome, a technologie przez nie oferowane są niewystarczające do przebicia się. Dlatego szansy dla nas upatrujemy przede wszystkim w ekspansji na rynki wschodzące, w tym Afryki. W obecności na tym kontynencie Ursus widzi możliwość nadrobienia w sposób skokowy zaległości w rozwoju, jakie wystąpiły przy okazji transformacji gospodarczej w Polsce - mówi Karol Zarajczyk, prezes zarządu Ursusa

Maszyny rolnicze
Komentarze