Specjalizacja maszyn pracujących w gospodarstwach rolniczych, sadowniczych czy pokrewnych działalnościach jak szkółkarstwo jest coraz bardziej widoczna. Użytkownicy doceniają wygodę pracy samobieżnymi maszynami tak w polu jak i w obrębie obejścia. Ten kto choć przez krótki czas miał okazję popracować np. ładowarką przy dużych kurnikach czy chlewni, raczej nie będzie się cieszył na myśl powrotu do ciągnika z ładowaczem. Dlatego specjalnie nie dziwi fakt, iż coraz więcej maszyn z innych branży jest adoptowanych na potrzeby rolników. Tak też się stało w przypadku wózków serii MC 18 firmy Manitou.
Wózek stworzony dla rolników
Już sam wygląd wózka widłowego MC18 firmy Manitou podpowiada, że nie jest to maszyna, której domena to tylko i wyłącznie równiutka betonowa magazynowa posadzka i tereny wokół. Zarówno w wersji z napędem na jedną jak i dwie osie, prześwit wynoszący 300 mm robi wrażenie, zwłaszcza gdy przyrównać go do klasycznego wózka, który sprawia wrażenie niemal przyklejonego do podłoża.
Wyposażony w opony Solideal (w 4x4 z agresywniejszym bieżnikiem), z dwiema osiami wahliwymi nadaje się nie tylko do jazdy po nieutwardzonym podwórku, ale poradzi sobie także w lekkim terenie (np. szklarni, sadzie, polnych drogach). W wersji 4x4, w standardzie otrzymujemy możliwość przełączania się pomiędzy napędem na 2 i 4 koła (przejście z 4x4 na 4x2 wymaga pełnego zatrzymania).
Przy masie własnej wynoszącej 3405 kg (2WD), 3562 (4WD), udźwig wózków MC wynosi 1800 kg.
To co ma wyróżniać wózek Manitou na tle konkurencji, to między innymi: osiągana maksymalna prędkość jazdy, przy jednej napędzanej osi to aż 25 km/h, kompaktowe wymiary (1450 mm szerokości i 2950 mm długości oraz 2145 mm (lub 1990 mm) wysokości – dwie kabiny do wyboru), a także zużycie paliwa (cykl VDI) na poziomie 3,5 l/h dla 2WD i 4 l/h dla 4WD.
Na uwagę zasługuje również stopień wyciszenia silnika, ukrytego za podwójną pokrywą, co przekłada się na hałaśliwość na poziomie 79 dB oraz widoczność do góry z miejsca operatora. Ta, dzięki zastosowaniu płaskiej szyby o grubości ok. 20 mm, jest dużo lepsza niż w maszynach z ażurowym dachem wykonanym z blach.
Do napędu wykorzystano silnik Kuboty o mocy 35 KM, zaś układ napędowy bazuje na pompie wielotłoczkowej firmy Rexroth, oraz bloku zaworowym i silnikach Poclain. Ceny MC18 zaczynają się od około 25 tys. euro netto.
Komentarze